W dniach 27-28.X.2007 w Chorzowie nasz zespół stoczył dwa dramatyczne mecze z drużyną START-u Katowice wygrywając ostatecznie 55 : 63 oraz 41 : 50. Ostatnia drużyna ubiegłorocznego sezonu grupy A, wzmocniona w tym sezonie zawodnikami zagranicznymi, prezentuje obecnie znacznie wyższy poziom sportowy i w każdej chwili może pokusić się o niespodziankę w rywalizacji z drużynami z czołówki tabeli.
Sobotni mecz o mało nie skończył się dla nas startą punktów. Pierwsza kwarta wygrana spokojnie 10:15 nie zapowiadała dramatycznych wydarzeń. W kolejnej kwarcie mecz się wyrównał i ostatecznie przegraliśmy ją jednym punktem 13:12. Najgorsze, tradycyjnie już, nadeszło w trzeciej kwarcie przegranej przez nasz zespół aż siedmioma punktami 20:13. W ostatniej kwarcie naszym zawodnikom udało się odrobić trzy punkty straty i przy stanie 52:52 doprowadzić do dogrywki. W dogrywce na parkiecie istniała już tylko nasza drużyna wygrywając ją 3:11 i całe spotkanie 55:63.
Równie dramatyczny przebieg miał mecz niedzielny. Dwie pierwsze kwarty wygrane przez nasz zespół 9:16 i 8:14 uśpiły nieco naszych zawodników co oczywiście dało znać o sobie w kwarcie trzeciej przegranej przez nas aż 14:5. W ostatniej odsłonie meczu, wygranej 10:15, na szczęście wszystko wróciło do normy a cały mecz zakończył się zwycięstwem naszej drużyny 41 : 50.
W Chorzowie stołeczny zespół wystąpił w następującym składzie: Grzegorz Pluta, Radosław Ratkiewicz, Radosław Stańczuk, Grzegorz Papis, Maciej Banaszek i Dariusz Zaorski.
W następnej kolejce spotkań (10-11.XI.) nasz zespół gościć będzie drużynę z Rzeszowa.