Za nami drugi turniej ligowy sezonu 2018/19, rozegrany w dniu 16 lutego 2019 r w Białymstoku. Sportowo wypadliśmy znacznie lepiej niż na turnieju przeprowadzonym w listopadzie w Warszawie, widać że wykonywana na treningach praca powoli zaczynana przynosić oczekiwane rezultaty.
Białostockie rozgrywki poprzedzone zostały minutą ciszy upamiętniającą śmierć byłego premiera Polski – Jana Olszewskiego.
W pierwszym meczu turnieju spotkaliśmy się z gospodarzami – drużyną z Białegostoku. W odróżnieniu od spotkania rozgranego w Warszawie, w którym dominowali goście, tym razem przebieg meczu był bardziej wyrównany. Wprawdzie ponownie ponieśliśmy porażkę 66 : 73 (14:17, 19:16, 16:24, 17:16) lecz skala przegranej była znacznie mniejsza. W tym spotkaniu, po raz kolejny, powróciła nasza klątwa trzeciej kwarty. To nasza bolączka od lat, nie potrafimy utrzymać koncentracji po przerwie i to właśnie w naszym przypadku trzecia kwarta często decyduje o wyniku całego spotkania. Pierwszą kwartę przegraliśmy trzema punktami, drugą wygraliśmy w takim samym stosunku i gdy wydawało się, że teraz powinno być już z górki – w trzeciej kwarcie straciliśmy osiem punktów, których już do końca meczu nie udało się odrobić. W meczu z Białymstokiem wystąpiliśmy na parkiecie w składzie: Radosław Ratkiewicz (11), Maciej Banaszek (10), Dariusz Zaorski (12), Mariusz Korzeniecki (12), Daniel Wendołowski (18), Kacper Grzywanowski (3), oraz Mateusz Biernat.
Całkiem inny przebieg miał mecz z Koninem II. Tradycyjnie już, z młodą reprezentacją Konina zagraliśmy wyłącznie w składzie juniorskim. Na boisku widać było, że nasi zawodnicy solidnie przepracowali obóz w Cetniewie. Mecz rozgrywany był całkowicie pod nasze dyktando, a nasza młodzież coraz pewniej czuła się w akcjach ofensywnych. Powoli krystalizuje się zespół, który o ile będzie miał możliwość spokojnej pracy, za kilka lat powinien z powodzeniem walczyć w pierwszej lidze. Mecz z Koninem II wygraliśmy w stosunku 72 :18 (18:5, 21:4, 17:5, 16:4), lecz w tym przypadku nie skala zwycięstwa była najważniejsza, a coraz lepsza wzajemna komunikacja i współpraca naszych młodych zawodników na boisku. W meczu z Koninem II wystąpiliśmy w następującym składzie: Karolina Strawińska (6), Kacper Grzywanowski (16), Mateusz Biernat (16), Daniel Wendołowski (34), Katarzyna Babicka i Jakub Koniczka.
Po dwóch turniejach mamy w swym dorobku dwie porażki i dwa zwycięstwa. Przed nami jeszcze jeden turniej, rozgrywany w Koninie. Jednak już dziś, z bardzo dużym prawdopodobieństwem możemy przyjąć, że w rywalizacji grupowej zajmiemy drugie miejsce i tym samym o prawo gry w turnieju finałowym będziemy walczyć w turnieju barażowym, który planowany jest na dzień 1 czerwca w Warszawie.
Zdjęcia: