Dwoma porażkami 72 : 77 i
65 : 82 zakończył nas zespół rywalizację z SKS Konstancin o Mistrzostwo
Polski sezonu 2006/07. Dla obu mazowieckich zespołów było to decydujące starcie
w walce o to zaszczytne trofeum. Tym razem i to zasłużenie, szczęście
uśmiechnęło się do naszych przeciwników i to oni są obecnie w znacznie lepszej
sytuacji na ostatniej prostej przed metą rozgrywek ligowych, nam pozostaje
jedynie rywalizacja o dalsze miejsca w ligowej tabeli.
Szczególnie pierwszy mecz, rozstrzygnięty dopiero w dogrywce, mógł mieć
całkiem inne zakończenie. Niestety, niespodziewana nieobecność naszego
podstawowego gracza jakim jest kadrowicz - Tadeusz Księżpolski w znacznej
mierze przesądziła o końcowym wyniku tej rywalizacji. Gdybanie typu „co by było
gdyby było" w sporcie nie ma większego sensu, liczy się wyłącznie „tu i teraz".
Tu i teraz tym razem lepszy był
Konstancin i to jemu będziemy kibicować w rywalizacji z Rzeszowem, tak aby po
kilku latach przerwy tytuł Mistrza Polski znów powrócił na Mazowsze, choć
trochę szkoda, że nie do Warszawy...
- Strona główna
- Koszykówka
- Konstancin w tym sezonie za mocny.