Dwóch spotkań potrzebowali nasi koszykarze, aby na swoim parkiecie wywalczyć zwycięstwo nad drużyną Łodzi i tym samym awansować do finału Mistrzostw Polski.
Sobotni mecz, który powinien być pojedynkiem wieńczącym dzieło, od początku nie układał się po naszej myśli. Głównym powodem tego była niespodziewana absencja Radka Stańczuka, który jeszcze na dwie godziny przed meczem potwierdzał swój udział w spotkaniu. Jego nieobecność aż nadto dało się odczuć w naszych szeregach i to zarówno w grze defensywnej jak i w walce pod tablicą przeciwnika. W zaistniałej sytuacji cały ciężar walki podkoszowej spadł na barki Dariusza Zaorskiego, który w tym dniu rozegrał jedno z lepszych spotkań swego życia.
Na dobrym poziomie zagrali również Witold Misztela i Grzegorz Pluta, jednak wszystko to było nieco za mało aby tego dnia pokonać dobrze dysponowany zespół przyjezdny. Pierwsza kwarta nie zapowiadała jeszcze niczego złego, a prowadzenie po jej zakończeniu pięcioma punktami, świadczyło o kontrolowaniu przez nas przebiegu sytuacji. Pierwsze zwiastuny złego zaczęły występować w drugiej kwarcie, w której tempo gry znacznie siadło, a my prawie całkowicie oddaliśmy przeciwnikowi posiadaną inicjatywę. W sumie, tę partię meczu przegraliśmy trzema punktami i na przerwę po pierwszej połowie spotkania schodziliśmy zaledwie z dwupunktowym prowadzeniem. Prawdziwe problemy dopadły nas w trzeciej kwarcie, w której goście bez większych problemów przebijali się przez naszą obronę, a my na domiar złego prawie całkowicie straciliśmy celność rzutu. Porażka w tym fragmencie gry aż ośmioma punktami powodowała, że zespół łódzki coraz bardziej zaczął wierzyć w możliwość sprawienia dużej niespodzianki. W czwartej kwarcie nastąpił zryw naszego zespołu i w ciągu siedmiu minut udało się z sześciopunktowej porażki wyjść na trzypunktowe prowadzenie. Niestety ostanie dwie minuty meczu należały w większości do drużyny przyjezdnej i to oni po ostatnim gwizdku cieszyli się z trzypunktowego zwycięstwa.
Końcowy rezultat meczu 61 : 64 (23:18, 11:16, 9:17,18:15) spowodował, że dość nieoczekiwanie obie drużyny musiały się jeszcze raz spotkać w niedzielne przedpołudnie, a sprawa awansu do finału Mistrzostw Polski pozostawała nadal sprawą otwartą.
W sobotę nasz zespół wystąpił w następującym składzie: Witold Misztela, Tomasz Sienicki, Grzegorz Pluta (kap.), Radosław Ratkiewicz, Tomasz Rojewski, Dariusz Zaorski, Adam Fabisiewicz i Adam Pachelski. Punkty dla drużyny zdobyli: D. Zaorski - 25, W. Misztela - 16, G. Pluta - 12 i T. Rojewski - 2.
W niedzielę, w składzie naszej drużyny nastąpiła dość istotna zmiana - na parkiecie pojawił się Tadeusz Księżpolski, a cały zespół uwierzył w możliwość odniesienia przekonywującego zwycięstwa. Pierwsza kwarta, tradycyjnie już przebiegała pod dyktando naszych zawodników, a zwycięstwo dziewięcioma punktami wydawało się ustawiać przebieg całego meczu. W drugiej kwarcie zbyt szybko uwierzyliśmy już w sukces końcowy, a to zawodnicy Łodzi niespodziewanym zrywem zniwelowali naszą przewagę zaledwie do jednego punktu i trzeba było ponownie ostro wziąć się do roboty by na drugą przerwę schodzić ponownie z dziewięciopunktową przewagą. Trzecia kwarta, w odróżnieniu od meczu sobotniego, stanowiła pokaz skuteczności naszych graczy i ten fragment gry zakończył się zwycięstwem aż piętnastoma punktami. W czwartej kwarcie, wygranej przez nas jednym punktem, trener Beata Kucharczyk umożliwiła udział w grze wszystkim pozostającym do jej dyspozycji zawodnikom, tak aby każdy z nich miał możliwość wniesienia swojego osobistego wkładu w zdobycie co najmniej srebrnego medalu Mistrzostw Polski sezonu 2008/09.
Końcowy wynik meczu 67 : 42 (21:12, 16:16, 19:4, 11:10) powoduje, że tym sezonie co najmniej powtórzyliśmy ubiegłoroczny sukces i już w tej chwili jesteśmy minimum Wicemistrzem Polski, a przed nami otwiera się jeszcze możliwość poprawienia tego wyniku.
Awans do finału Mistrzostw Polski nasz zespół wywalczył w następującym składzie:
Witold Misztela, Tomasz Sienicki, Grzegorz Pluta, Radosław Ratkiewicz, Tadeusz Księżpolski, Andrzej Banaszek, Tomasz Rojewski, Dariusz Zaorski i Adam Pachelski, a punktowo do zwycięstwa przyczynili się: T. Księżpolski - 24, G. Pluta - 16, W. Misztela i R. Ratkiewicz - po 8, M. Banaszek - 7 i D. Zaorski - 4.
Pierwsze dwa mecze finału Mistrzostw Polski sezonu 2008/09 rozegrane zostaną w Warszawie na parkiecie Białołęckiego Ośrodka Sportu w dniach 20 -21.VI.2009 r.
Przeciwnikiem naszego zespołu będzie aktualny Mistrz Polski - drużyna START-u Rzeszów.